Categories
Categories
Luu Aichele
by on February 13, 2020
113 views

LubiÄ™ remaki. Gry wideo stale rozwijajÄ… i zdobywajÄ… nowe modele – i wszystko po to, żeby byÅ‚y coraz lepsze. OfiarÄ… tych kolei istnieje natomiast prowadzenie w cieÅ„ równie wielu dobrych mechanik, które naszego czasu dawaÅ‚y nam mnóstwo radoÅ›ci. Na szczęście dziÄ™ki dużemu odkurzeniu i operacji plastycznej dawne dzieÅ‚a znów sÄ… nadziejÄ™ zabÅ‚ysnąć.

Tak i powraca do tego jeszcze kwestia sentymentalna – tak po prostu fajnie jest znów wygrać w grÄ™, którÄ… fascynowali siÄ™ w dzieciÅ„stwie, nie ryzykujÄ…c brutalnego rozczarowania, gdy prezentuje siÄ™, że fotorealistyczna oprawa, jakÄ… zapamiÄ™taliÅ›my, wtedy w rzeczywistoÅ›ci szkaradny zlepek kilkudziesiÄ™ciu wielokÄ…tów.

RzekÅ‚szy to wszystko, wypada jednak odsÅ‚onić karty. Resident Evil 2 nie jest remakiem. Choć nie tradycyjnym, jak choćby Shadow of the Colossus czy Spyro Reignited Trilogy, w sukcesu których znajdowali te same gry, które wiedzieli plus cenili, tylko z pozostaÅ‚Ä… grafikÄ… i garÅ›ciÄ… drobnych ulepszeÅ„. Nie, pracownicy Capcomu zafundowali dwudziestoletniej klasyce nie tyle operacjÄ™ upiÄ™kszajÄ…cÄ…, co peÅ‚nÄ… rekonstrukcjÄ™, w oparciu o jeden szkielet gry bÄ™dÄ…c de facto inny produkt, zawierajÄ…cy ledwie znajome motywy.

OcenÄ™ w kraju recenzji pewnie podejrzeliÅ›cie, jeszcze zanim zaczÄ™liÅ›cie czytać, czyli nie ma co owijać w baweÅ‚nÄ™ – zastÄ…pienie podgniÅ‚ego miÄ™sa Å›wieżutkim zestawem mięśni, organów i skóry zdziaÅ‚aÅ‚o cuda. Resident Evil 2 Remake rzÄ…dzi!

Gdzie szopy?

Akcja gry toczy siÄ™ w Raccoon City, gdzieÅ› w USA. Jego ludzie zostali zarażeni tajemniczym wirusem, zmieniajÄ…cym wszystkie stworzenia – zarówno żywe, kiedy i gotowe – w krwiożercze, zamykajÄ…ce siÄ™ wyÅ‚Ä…cznie instynktem, rozprzestrzeniajÄ…ce siÄ™ bestie. Na pogrążone w chaosie ulice trafiajÄ… Leon Kennedy, mÅ‚ody funkcjonariusz policji, który byÅ‚ rozpocząć pozycjÄ™ w swym komisariacie, oraz Claire Redfield, studentka poszukujÄ…ca swego zaginionego brata. PróbujÄ…c przetrwać i wydostać siÄ™ z piekÅ‚a na podÅ‚ogi, bohaterowie poznajÄ… kulisy wydarzeÅ„, które doprowadziÅ‚y do zagÅ‚ady miasta.

Również jak pierwowzór sprzed dwóch dekad nowy Biohazard RE:2 oferuje dwie gÅ‚ówne kampanie fabularne – po pewnej dla Leona i Claire. Aby w caÅ‚oÅ›ci poznać caÅ‚Ä… treść i zobaczyć wÅ‚aÅ›ciwe zakoÅ„czenie, należy zaliczyć oba scenariusze. Opowieść w ogólnych zdaniach jest wspóÅ‚mierna do tejże z oryginaÅ‚u, ale już szczegóÅ‚y potrafiÄ… być szybko odmienne, sprawiajÄ…c, że nawet najwiÄ™ksi weterani mogÄ… spodziewać siÄ™ wielu mniejszych i paru wiÄ™kszych zaskoczeÅ„. Zmiany że już na jednym poczÄ…tku gry – spotkanie pary gÅ‚ównych bohaterów nie robi tak, kiedy wtedy zapamiÄ™taliÅ›my.

Co ważne, modyfikacje w scenariuszu nie sÄ… sztukÄ… dla sztuki, dziÄ™ki nim narracja zatrzymuje siÄ™ bardziej filmowa i wdrażajÄ…ca. Efekt przedstawia siÄ™ naprawdÄ™ zadowalajÄ…cy – wprawdzie historia u swych podstaw wciąż pozostaje dość tanim akcyjniakiem z prostymi bohaterami, ale dialogi nie brzmiÄ… tak skrajnie kiczowato, sceny akcji przechowujÄ… w napiÄ™ciu, a czasy dramatyczne czy wzruszajÄ…ce grajÄ… na podobnych strunach. Resident Evil 2 nie jest grÄ…, której fabuÅ‚Ä™ nazywa siÄ™ latami, natomiast ta staÅ‚a wymyÅ›lona na tyle dobrze, by motywować do wprowadzania siÄ™ w gÅ‚Ä™bie koszmaru, i nawet zaciekawić caÅ‚ym uniwersum i wesprzeć do skorzystania po kolejne sytuacje z cyklu.

MuszÄ™ jednak wspomnieć o pewnej rzeczy, jaka nie zagraÅ‚a mi w prowadzonej historii. O ile poczÄ…tkowo scenariusze Claire i Leona sprawnie kojarzÄ… siÄ™ ze sobÄ…, tworzÄ…c spójnÄ… caÅ‚ość, tak od pewnego okresu zajÅ›cia w obu tworzÄ… siÄ™ dość mocno rozjeżdżać, stanowiÄ…c niejako alternatywne wersje tych tychże sytuacji. Zdarza siÄ™ to dopiero w maÅ‚o momentach, by chwilÄ™ później obie historie znowu zaczęły siÄ™ ze sobÄ… Å‚Ä…czyć. Wynik jest caÅ‚kiem wyjÄ…tkowy i psuje narracjÄ™, a jeżeli już scenarzyÅ›ci a wÅ‚aÅ›nie przepisywali caÅ‚Ä… historiÄ™ natomiast nie bali siÄ™ robić w niej zmian, spokojnie można byÅ‚o go ujść, modyfikujÄ…c parÄ™ sekwencji.

Jakby ktoś ciągle czaił się za plecami

Gra w piÄ™knym Resident Evil 2 Remake polegaÅ‚a na eksploracji kolejnych pomieszczeÅ„, zbieraniu ograniczonych zapasów, rozwiÄ…zywaniu zagadek i walce lub uciekaniu przed istotami, które starć z nami siÄ™ domagaÅ‚y. Na grÄ™ w wspóÅ‚czesnej grze kierujÄ… siÄ™ te też fakty, ale już ich wykonanie wyglÄ…da zgoÅ‚a odmiennie.

Zmiana najważniejsza to poÅ‚ożenie kamery. Wtedy nie podążaÅ‚a ona zbyt graczem, tylko przeskakiwaÅ‚a pomiÄ™dzy zdefiniowanymi przez twórców punktami. Przez wówczas nie wciąż byliÅ›my w mieszkanie okreÅ›lić, co widzi siÄ™ przed nami. Czasem musieliÅ›my zrobić ruch w dowolne, w którym mógÅ‚ czaić siÄ™ wróg. Niestety byÅ‚o to rozwiÄ…zanie najwygodniejsze, niemniej skutecznie pogÅ‚Ä™biaÅ‚o atmosferÄ™ grozy.

Czasy siÄ™ jednak zmieniÅ‚y i wÅ‚aÅ›nie takie zachowanie zirytowaÅ‚oby zbyt dużo odbiorców, Capcom przygotowaÅ‚ wiÄ™c tÄ… kamerÄ™ zawieszonÄ… za plecami bohatera/bohaterki, którÄ… do aktualnego odda siÄ™ swobodnie obracać gaÅ‚kÄ… analogowÄ…. I faktycznie, kiedy ważna siÄ™ byÅ‚o spodziewać, skutkiem tej zmiany jest kupienie grze odrobiny grozy. Na dobro nie stanowi toż kluczowa strata – twórcy i rzeczywiÅ›cie majÄ… wystarczajÄ…co Å›rodków, by przyprawiać nas o wiÄ™ksze bicie serca, i chÄ™tnie spoÅ›ród nich przyjmujÄ…. I nowy możliwość operowania kamerÄ… ujawnia siÄ™ zwyczajnie o moc wygodniejszy i kupi Å‚atwiej rozeznawać siÄ™ w pobliżu czy znajdować interesujÄ…ce nas obiekty, wiÄ™c ostatecznie modyfikacja ta wyszÅ‚a grze bardzo na atut.

Również dużo tytuÅ‚ zyskaÅ‚ na uwspóÅ‚czeÅ›nieniu kontroli postaci. Porzucono automatyczne namierzanie wrogów na sytuacja manualnego celowania (nie liczÄ…c najniższego poziomu trudnoÅ›ci), a schemat sterowania oparto na rozwiÄ…zaniach wielkich z zwykÅ‚ych produkcji TPP, dziÄ™ki czemu nie musimy siÄ™ już irytować, że polscy bohaterowie zbyt wolno reagujÄ… na wydawane im zbyt pomocÄ… pada komendy. PosiadajÄ…c wydarzenie ze ostatnimi grami, w Resident Evil 2 znajdziemy siÄ™ szybko i dobrze, liczÄ…c siÄ™ z zombie i potworami, oraz nie ograniczeniami sterowania.

Czy dasz radÄ™?

Typowy zombiak może natomiast zna nieprzyjemnie ugryźć oraz zaimponować nieustÄ™pliwoÅ›ciÄ… w postÄ™powaniu do punkcie (nawet jeżeli tenże nie jest wyjÄ…tkowo ambitny i tworzy siÄ™ do ciepÅ‚ego posiÅ‚ku), ale ze powodu na indywidualnÄ… powolność nie istnieje istotniejszego prawdopodobieÅ„stwa dla zaopatrzonego w broÅ„ palnÄ… policjanta. Prawda? Nie do celu. Nie, jeÅ›li nieumarÅ‚y wykazuje wielkÄ… odporność na obrażenia – czasem nawet pięć bezpoÅ›rednich strzaÅ‚ów w gÅ‚owÄ™ to zbyt kilkoro, żeby zatrzymać nieubÅ‚aganie zbliżajÄ…ce siÄ™ do nas monstrum.

ProgramiÅ›ci Capcomu postanowili mocno podkrÄ™cić wytrzymaÅ‚ość podstawowych przeciwników, i że zapasy amunicji mogÄ… siÄ™ bardzo szybko skoÅ„czyć, w bliskim okresie trafiamy siÄ™, iż na uwadze musimy liczyć siÄ™ caÅ‚y czas. Gra zostaÅ‚a doskonale wyważona w kontekÅ›cie tego, na ile możemy sobie pozwolić przy mieniu z broni palnej.

Przy pierwszym wyjÅ›ciu do gry, nauczony doÅ›wiadczeniem ze starszych odsÅ‚on cyklu oraz zachÄ™cony zapasami naboi, jakie oglÄ…damy na indywidualnym poczÄ…tku gry, jako Leon likwidowaÅ‚em wiÄ™kszość spotykanych przeciwników, jacy mogliby przeszkadzać mi później. Zanim zorientowaÅ‚em siÄ™, jak trudny istnieje wówczas brak, każdy pocisk zaczÄ…Å‚ być na miarÄ™ zÅ‚ota – a jednak mimo staÅ‚ych niedoborów amunicji, trwajÄ…cych przez wiÄ™kszość gry, ani razu nie zabrakÅ‚o mi jej dokÅ‚adnie. Kiedy tylko zaczynaÅ‚o być caÅ‚kiem dramatycznie, natykaÅ‚em siÄ™ na dobre kilka dodatkowych kul albo proch, z którego sam mogÅ‚em zrobić sobie nieco naboi.

JeÅ›li w tamtym scenariuszu zmieniÅ‚em metodÄ™ i moja Claire zaczęła od poczÄ…tku mocno oszczÄ™dzać pociski do broni palnej, w wyniku udaÅ‚o mi siÄ™ zgromadzić ważny ich zapas. Za to zaczÄ…Å‚em boleÅ›nie odczuwać bÅ‚Ä™dy w podrÄ™cznej apteczce – wolÄ…c nie chcÄ…c, musiaÅ‚em to odpuÅ›cić sobie pacyfizm i rozpocząć częściej poszukiwać po pistolety. Pod tym sensem pracuje na niewielkim poziomie trudnoÅ›ci zostaÅ‚a zbalansowana wprost perfekcyjnie.

Zombie

Podstawowe żywe trupy wpadamy w wielu dzielÄ…cych siÄ™ od siebie wizualnie wariantach, ale stanowiÄ… one jedynie przystawkÄ™ bÄ™dÄ…cÄ… zrobić nas do starć ze bardzo groźniejszymi monstrami. Gdyby nie psuć Wam jeżących wÅ‚os na osobie niespodzianek, które najczęściej decydujÄ… porównania z innymi paskudami, wspomnÄ™ jedynie, że Capcom odwaliÅ‚ kawaÅ‚ niesamowitej roboty, projektujÄ…c na nowo klasycznych przeciwników.

Nie wyÅ‚Ä…cznie podrasowano im stan, dziÄ™ki czemu w XXI wieku wyrażajÄ… siÄ™ odpowiednio odrażajÄ…co i przerażajÄ…co, ale pokazano ich również nowych sztuczek, w kontraktu z czym dawanie dawnych taktyk może wykazać siÄ™ nieskuteczne. Szczególnie wiele zyskaÅ‚ pewien hultaj o pseudonimie Mr. X – obecnie w atrakcyjnej wersji potrafiÅ‚ skraść caÅ‚e przedstawienie, jednak jak zobaczycie, co Capcom zbudowaÅ‚ z nim wÅ‚aÅ›nie, gwarantujÄ™, że wejdziecie w zachwyt. Czy w przerażenie. W jakimkolwiek razie odgÅ‚osy wielkich kroków zwiastujÄ…cych jego bliskość bÄ™dÄ… siÄ™ co znacznie przyjemnym jednostkom Å›nić po nocach.

Z okresu do okresu na odlegÅ‚oÅ›ci stojÄ… nam i bossowie. Ten fakt gry wykonany zostaÅ‚ przyzwoicie, wedÅ‚ug starych prawideÅ‚ gatunku polegajÄ…cych na znajdowaniu sÅ‚abych punktów naszych wrogów. GÅ‚ównÄ… atrakcjÄ… tych wojen stanowi toż, że pozwalajÄ… bez wyrzutów sumienia wykorzystywać wszystkie posiadane zapasy amunicji, a jak takie nie zalecajÄ… siÄ™ szczególnie na wnÄ™trzu tego, co znamy z wielu nowych tytuÅ‚ów – ani na plus, ani na minus. Po prostu sÄ….

Mózg użyty jako uzupeÅ‚nienie dobrze niż pokarm

Walka o zostanie to jedyne, ale Biohazard RE:2 stoi i eksploracjÄ… i gÅ‚ówkowaniem. Podczas zabawy zwiedzamy maÅ‚y wycinek Raccoon City, na jaki opierajÄ… siÄ™ miÄ™dzy drugimi bÄ™dÄ…ce Å›wiadkami niedawnego chaosu ulice oraz ikoniczny komisariat policji. Ten jedyni, jako że dawniej kryÅ‚o siÄ™ w nim muzeum, może pochwalić siÄ™ mocno unikatowym wzorem i ponurym wyglÄ…dem. Miejsce robi ogromne wrażenie już z wczesnej chwili, gdy znajdziemy siÄ™ w pierwszym holu i zobaczymy dobrze wszystkim znanÄ…, monumentalnÄ… statuÄ™.

Deweloperzy dokonali poważnych zmian wzglÄ™dem oryginalnego Resident Evil 2 z 1998 roku, które bardzo wykraczajÄ… poza dostosowanie lokacji do nowej kamery. PojawiÅ‚y siÄ™ inne miejsca, oraz w poprzednich zmieniÅ‚y rozkÅ‚ady pomieszczeÅ„. PrzykÅ‚adem niech bÄ™dzie wspomniany już gÅ‚ówny hol posterunku policyjnego, wzbogacony m.in. o schody umożliwiajÄ…ce Å‚atwe doÅ›wiadczenie na pierwsze piÄ™tro. Odwiedzanie kolejnych pokoi czy wyjeżdżanie na korytarz nie tworzy siÄ™ i już z badaniem ekranu Å‚adowania – przejmowanie siÄ™ pomiÄ™dzy pomieszczeniami jest Å‚atwo i pÅ‚ynnie.

Punkt w Raccoon City wyglÄ…da niesamowicie i bezproblemowo może ruszać w wyÅ›cigach na odpowiednio zaprojektowanÄ… lokacjÄ™ w walkach. Inne wiÄ™cej informacji odwiedzane mieszkania nie robiÄ… już aż naprawdÄ™ silnego doÅ›wiadczenia, ale prezentujÄ… wysoki poziom i aż wybiera siÄ™ je eksplorować, oczekujÄ…c kolejnych wykonanych przez projektantów niespodzianek.

Podczas zabawy przychodzi nam zmierzyć siÄ™ z szeregiem zagadek – także wtedy również prostych wyzwaÅ„ Å›rodowiskowych z poziomu „znajdź bateriÄ™, żeby zasilić zamek od drzwi”, kiedy i peÅ‚noprawnych Å‚amigÅ‚ówek domem z gier przygodowych. Tu również twórcy pokusili siÄ™ o zmiany wzglÄ™dem pierwowzoru i choć przy żadnym spoÅ›ród obecnego rodzaju zadaÅ„ nie utknÄ…Å‚em na dÅ‚użej, poziom skomplikowania postaci z nich miÅ‚o mnie zaskoczyÅ‚.

Obraz przeszłości

Å»e tylko, że ważnÄ… postać z obecnych gier gra zdubluje, jeÅ›li zechcemy zobaczyć peÅ‚ne zakoÅ„czenie. O ile ważne jej poznanie stanowi festiwal niesamowitych zaskoczeÅ„ czy zachwytów nad projektami lokacji, tak drugi scenariusz w licznej skali umieszcza siÄ™, niestety, na ostatnich jedynych sztuczkach. Jednakże w trakcie przygody Claire zwiedzamy maÅ‚o miejsc, których próżno szukać w historie Leona, w polskie rÄ™ce wpada zupeÅ‚nie nowe uzbrojenie, rozwiÄ…zanie części zagadek oddaje siÄ™ drugie i nawet przychodzi nam konkurować z prawdziwymi unikatowymi bossami, jednak wiÄ™kszy fragment obu scenariuszy caÅ‚kowicie siÄ™ pokrywa, nawet kody do sejfów z drogimi przedmiotami przejawiajÄ… siÄ™ takie same.

TrochÄ™ żal niewykorzystanego potencjaÅ‚u na znaczniejsze urozmaicenie obu kampanii, choć – prawdÄ™ mówiÄ…c – brzmi to wiÄ™cej bardzo na papierze, niż przeszkadza w dziaÅ‚alnoÅ›ci. Elementy skÅ‚adowe Biohazard RE:2 sÄ… zrobione tak wÅ‚aÅ›ciwie, że dziaÅ‚anie kolejny raz tych jednych czynnoÅ›ci ani nie nudzi, ani jakoÅ› bardzo nie przeszkadza.

Rety, jak to robi, jak więc brzmi!

Resident Evil 2 wygląda zjawiskowo. Wspomniane już świetne projekty punktu w Raccoon City także innych lokacji cieszą oczy imponującym przywiązaniem do detali i niesamowitą grą świateł, z jakiej projektanci wycisnęli tak wiele, sprawiając, że przechadzki po ukrytych w mroku miejscach przesycone są klimatem.

Nie mniejsze wrażenie robiÄ… modele postaci, zwÅ‚aszcza skÅ‚adajÄ…ce siÄ™ żywe trupy. Twórcy wÅ‚ożyli mnóstwo wysiÅ‚ku, by strzelanie do nich czekaÅ‚o makabrycznie efektownie. Aż miÅ‚o popatrzeć, jak zombiaki reagujÄ… skrajnie czyli na pociski w relacje z tego, w co oberwÄ… – strzaÅ‚ w rÄ™kÄ™ że jÄ… unieruchomić albo nawet caÅ‚kowicie oderwać, trafienie w nogÄ™ spowalnia niemilca itp.

Do ostatniego powstajÄ… groteskowe projekty innych stworzeÅ„, z którymi przynosi nam siÄ™ mierzyć, w modelu imponujÄ…ce gÅ‚ównie na artworkach, obecnie w celu pokazane w szerokiej krasie w samej grze. Jakkolwiek dziwnie żeby toż nie brzmiaÅ‚o, aż wybiera siÄ™ podziwiać te obrzydlistwa (i – co dobre – można toż pracować we wbudowanej w grÄ™ przeglÄ…darce modeli, która w moc naszych rozwojów jest dostarczana o inne formy i przeciwników).

Nowy Biohazard RE:2 jest jedyną z najlepiej prezentujących się produkcji na PlayStation 4 i nawet gdy spora w niniejszym zasługa ukrycia sporej dawce ograniczenia w kształcie (co uwalnia zasoby sprzętowe), natomiast nie technologicznej wirtuozerii znanej z działań Naughty Dog, zatem w niczym mu to nie umniejsza.

Nie umiem wiÄ™cej nie wspomnieć o bardzo zrealizowanych dźwiÄ™kach otoczenia. Åšwist wiatru na wiÄ™kszych piÄ™trach komisariatu, krople deszczu uderzajÄ…ce o szyby i dach, pÅ‚yniÄ™cie z pÄ™kniÄ™tych rur pod ziemiÄ…, jÄ™ki wrogów czy odgÅ‚os potężnych kroków Mr. X tworzÄ… ponurÄ… symfoniÄ™, która wiąże siÄ™ na fantastyczny klimat. Dość powiedzieć, że to kluczowa gra z momentów Hellblade: Senua’s Sacrifice, którÄ… z starcie do celu musiaÅ‚em przechodzić ze sÅ‚uchawkami na uszach. O ile zazwyczaj nie przykÅ‚adam aż takiej wagi do sytuacji dźwiÄ™ku, interesujÄ…c siÄ™ gÅ‚oÅ›nikami, naprawdÄ™ w ostatnim fakcie ten aspekt wykonano po prostu zbyt dużo, bym chciaÅ‚ dać sobie na kompromisy.

Bardzo niż RE-make

Na lokalnym forum dyskusyjnym grupa osób poddaje w kwestia premierowÄ… cenÄ™ Resident Evil 2 Remake, twierdzÄ…c, że remake nie powinien kosztować tyle, ile peÅ‚noprawna nowa gra, tylko zdecydowanie mniej. Może dodatkowo mógÅ‚bym przyznać racjÄ™ w sukcesie typowego odÅ›wieżenia, ale tutaj dostajemy w zasadzie nowÄ… pracÄ™, w jakiej fabuÅ‚a okreÅ›lana jest inaczej, rozgrywka wyglÄ…da odmiennie od ostatniej z pierwowzoru, a lokacje i zagadki zostaÅ‚y powoÅ‚ane na nowo.

Co wiÄ™cej, jest to chodzi nie tylko nowa, natomiast na dodatek Å›wietna. Horror może także wsparty na linii patentach w systemu „potwór wyskakuje z szafy”, oraz nie psychologicznych zagrywkach rodem z najczystszych odsÅ‚on Silent Hill, a pomimo wiÄ™c niezwykle skutecznie potrafiÄ…cy zjeżyć wÅ‚osy na karku. OferujÄ…cy dobrze poprowadzonÄ… treść i kilkanaÅ›cie godzin wciÄ…gajÄ…cej konkurencje na najwiÄ™kszym poziomie, peÅ‚nej pracy oraz gÅ‚ówkowania. Nastawiony na klasycznÄ… grÄ™ dla pojedynczego gracza, bez wciÅ›niÄ™tych na energiÄ™ mikrotransakcji, lootboksów czy moduÅ‚ów sieciowych. ProponujÄ…cy sporo dodatkowej zawartoÅ›ci, dziÄ™ki jakiej bogata także wymaga siÄ™ do niego wspominać także po zakoÅ„czeniu kilkunastogodzinnego wÄ…tku gÅ‚ównego. Jeżeli taka zabawa nie zarabia na ostatnie, by zdobyć jÄ… zbyt peÅ‚nÄ… cenÄ™ – to żadna na obecne nie zasÅ‚uguje.

Be the first person to like this.